Dlaczego nauczycielka tak postępuje?
Nauczycielka nie potrafi nas niczego nauczyć, nie potrafi nawet ogarnąć klasy. Często się spóźnia na lekcje o 10 minut, nie pilnuje uczniów, na jej lekcji każdy się drze a ona rozmawia z uczniami, nie potrafi niczego wytłumaczyć, bo co drugie słowo się jąka i nie potrafi znaleźć słów jednak nadal prosi uczniów by nie korzystali z telefonów na lekcji mimo, że nikt (dosłownie nikt) nie wie co robimy i jak rozwiązać zadanie na sprawdzianie. Oczywiście na sprawdzianie każdy w telefonie siedział a ona tłumaczyła. Tak po części. Mimo, że totalnie łamie regulamin szkoły to akurat nie chce pomóc w zadaniu.
Chodzi mi o to, że to jej wina, iż uczniowie nie umieją na sprawdzian. Niech chociaż im pomoże.
Mało tego śmierdzi od niej potem na całą klasę i ciągle chodzi zamulona.
Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2024-04-17 15:17:08