Jak wyrwać się z toksycznej przyjaźni?
Aktualnie tkwię w trwającej od około pół roku toksycznej przyjaźni. Moja ,,przyjaciółka'', albo jest dla mnie miła, oferuje pomoc i wsparcie, rozmowę i wspólne wyjście do galerii - na zakupy, albo robi wszystko żeby mnie upokorzyć i mi dopiec. Okazać swoją ,,wyższość'' wobec mnie, i udowodnić, że to ,,ona'' jest tą mądrzejszą.. Irytuje mnie to, bo czuję, że tkwię w jakiejś studni bez dna, z której nie mogę się ewakuować i zaczerpnąć świeżego powietrza.
Mam mało przyjaciół, można ich policzyć na palcach u jednej ręki. Nigdy nie byłam jakoś specjalnie ,,rozchwytywana'', czy to w szkole, lub poza nią. Dlatego tym bardziej, jeszcze trudniej mi wyrwać się z tej ,,przyjaźni'', mimo że czuję, że dalsze w niej tkwienie jest dla mojej psychiki dość dużym wyzwaniem.
Macie jakieś rady?
To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać